Gimnazjum nr 18 im. Króla Jana III Sobieskiego

wybierz jedną z 3 podstron ZSO7

2014-01-22 19:15:35

Dziennik elektroniczny, facebook

czytaj więcej...

2014-04-26 11:12:26

LAUREACI I FINALIŚCI MAŁOPOLSKICH KONKURSÓW PRZEDMIOTOWYCH

Lista Laureatów i Finalistów Małoplskich Konkursów Przedmiotowych

czytaj więcej...

2016-03-15 14:15:56

OFERTA EDUKACYJNA SZKOŁY 2016/2017

Oferta edukacyjna Gimnazjum nr 18 im Króla Jana

III Sobieskiego, ul Złoty Róg 30 na rok szkolny 2016/2017

czytaj więcej...
bip
bip
naszeszkoly

WYJAZD DO OŚWIĘCIMIA

2015-11-10 17:29:44

3 listopada 2015 roku klasa 3c miała zaplanowany wyjazd całą klasą do obozu w Auschwitz. Myślę, że nikt z nas nie przypuszczał, że ta programowa wycieczka dostarczy nam tylu wrażeń i przeżyć. Zbiórkę mieliśmy o 7.00 rano pod budynkiem szkoły, gdzie czekał na nas specjalnie podstawiony autobus.

Po przybyciu na miejsce ruszyliśmy w stronę głównego wejścia do obozu, centralnej bramy, nad którą do tej pory wisiał znany napis- hasło: "Praca czyni wolnym" ( brzmiący w oryginale: "Arbeit macht frei"). Z lewej strony stoi mała budka, w której urzędował wartownik pilnujący porządku przy wejściu a zaraz koło niej było biuro człowieka, który "kierował" całym obozem.

Przewodniczka, która nas oprowadzała była bardzo skrupulatna w swych wypowiedziach i przedstawiła nam szczegółowo wygląd dnia każdego więźnia, opowiedziała jaki był jego harmonogram, co musieli robić, jakich zakazów i nakazów przestrzegać, gdyż właściwie ich życie opierało się na samych obowiązkach, przy praktycznym braku przywilejów.

Na terenie obozu zwiedzaliśmy budynki. Budynek z numerem jedenaście był nazywany przez więźniów: "blokiem śmierci" i był wykorzystywany przez kierownictwo obozu za rodzaj "więzienia". Kolejnym punktem obozu była tak zwana "ściana śmierci", która była ulokowana pomiędzy dziesiątym a jedenastym blokiem. W tym miejscu bez zmrużenia oczu SS- mani rozstrzelali kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Tu tez wymierzano różne kary cielesne. Ostatnim punktem naszej wycieczki po tej strasznej pamiątce ludzkiego okrucieństwa było krematorium, miejsce ostatecznego niszczenia ludzkich ciał, które umieszczone było poza tymi rzeczywistymi granicami Auschwitzu.

Z głównego obozu w Auschwitzu pojechaliśmy jeszcze do Brzezinki, gdzie znajdował się drugi, bliźniaczy obóz. Leży on trzy kilometry od Auschwitzu. Do dziś nie zachowało się tu tyle elementów, co w Oświęcimiu i zarósł on trawą, ale kiedyś zajmował on ponad 175 hektarów. Było tu ustawionych około trzystu braków dla więźniów, a przebywało ich tu jednorazowo około dziesięć tysięcy.

Wiem o tym, że wizyta w tym miejscu zostanie w każdym, kto tam był, na zawsze. To najlepsza nauka historii już bądź, co bądź współczesnej dla każdego ucznia i człowieka, który zobaczy to na własne oczy.